ROH 12/10/13-Raport


Turniej wreszcie zakończony i Ring of Honor Wrestling w końcu brnie dalej do przodu. O kontrowersjach po finałowej walce turnieju o pas ROH World Champion wypowie się Nigel McGuinness. Ponadto pas ROH TV Champion na szali plus obecność Outlaw Inc.









Na początek przypomnienie wydarzeń po finale turnieju – Adam cole został 19-stym ROH World Championem i zaraz po otrzymaniu pasa w pełni wstąpił na ciemną stronę mocy, atakując Jay’a Briscoe Superkickiem w tył głowy plus uderzył pasem Michaela Elgina.

.
Walka nr 1: Adam Page vs ACH
Po wyrównanym technicznym rozpoczęciu Page skontrował Leap Frog na Spinebuster, dzięki czemu zyskał przewagę. Adam wymierzył Belly to Back Suplex, na co ACH potem odpowiedział Chopem. ACH został przerzucony nak rawędź ringu, ale to on wykorzystał sytuację, wymierzając Enzuigiri w tył głowy plus Paydirt, co jednak starczyło tylko na 2 count. ACH był gotowy na więcej, ale Page sprytnie podciął przeciwnikowi równowagę i popisał się Standing Shooting Star Pressem, 2 count. Fani zdecydowanie po stronie ACH’a. Adam nie trafił z szarżą i wypadł poza ring. ACH chciał to wykorzystać na Dive, ale w porę zauważył że przeciwnik wskoczył na krawędź ringu gotowy z kontratakiem, więc w odpowiednim momencie się zatrzymał i mocnym ciosem ponownie go strącił, po czym wykonał bardzo efektowny Double Jump Flip Dive. ACH nie tracił czasu i natychmiastowo wrzucił przeciwnika do ringu, sam zaś wlazł na górny narożnik, gotów na Crossbody. Tak też właśnie uczynił, ale po tej akcji panowie się przeturlali i poprzez roll up to Page zgarnął pinfall !

Zwycięzca: Adam Page

W ringu Nigel McGuinness, który ma coś do powiedzenia o Death Before Dishonor XI, czyli kulminacji jednego z najważniejszych turniejów w historii Ring of Honor. Sam jako były ROH World Champion widział, jak Tommaso Ciampa nie godził się poddać się przez Figure Four Leg Lock mimo urazu nogi, czy też jak Michael Elgin po ciężkim starciu z Kevinem Steenem był niemalże w stanie pokonać Adama Cole’a. Koniec końców to Adam Cole okazał się być tym najlepszym i kiedy gong zakończył walkę finałową, Nigel czuł się dumny, będąc częścią Ring of Honor. Jay Briscoe udowodnił, że jest człowiekiem honoru, wręczając pas nowemu mistrzowi – wówczas Nigel także czuł się dumny, będąc częścią Ring of Honor. No ale potem nastąpił Superkick w tył głowy i atak pasem mistrzowskim – coś, co Nigelowi nie bardzo się podoba. Nigel nie wie, czemu Adam tak postąpił i szczerze mówiąc nie zamierza w to wnikać. Dla niego ważny jest prestiż tego tytułu i znaczenie bycia ROH World Championem. A skoro o tym mowa, pora przejść do tematu Glory by Honor XII, które odbędzie się 26 Października w Chicago. Nigel ogłosił, iż na tej gali w walce wieczoru będzie miał miejsce 8-osobowy elimination tag team match z dwugodzinnym limitem czasu. Po jednej stronie wszyscy mistrzowie, po drugiej stronie główni pretendenci do ich tytułów. Na pewno fani są ciekawi, kto będzie w teamie All-stars, więc Nigel od razu podał pierwsze nazwisko – Michael Elgin !
Tymczasem na ring przybył Jay Briscoe. Zastanawiał się, jak Nigel chce zorganizować walkę Champions vs All-Stars, skoro nie ma w walce prawdziwego mistrza. Nigel przypomniał, że póki Jay jest kontuzjowany, nie ma mowy by miał go zabookować. Jay zapewnił, że powróci do akcji już wkrótce, a teraz postanowił odnieść się do tego, że Nigel nie wie, czemu Adam Cole postąpił tak, jak postąpił. Odpowiedź jest prosta – Adam Cole is a bitch ! Jay miał wręczyć pas temu, który wygra go jak prawdziwy mężczyzna, a gdy tak się stało, dostał Superkicka w tył głowy. Jay dodał, że rozmawiał już z lekarzem i dokładnie na pięć dni przed galą w Chicago będzie mógł zostać dopuszczony do walki ! Nigel próbował tłumaczyć, że pojedynek został już zabookowany, lecz Jay jeszcze przypomniał, iż w przeciwieństwie do Elgina, pokonał Cole’a kiedy pas był na szali; co więcej, to była jego pierwsza obrona tytułu.
W tym momencie przybył Michael Elgin, pragnąć odnieść się do ostatnich słów Jay’a. Otóż tak się składa, że sędzia nie widział jego pinfallu na Adamie, ale fani widzieli. Fani widzieli, że dziś to on powinien tu stać jako ROH World Champion. Ale skoro Jay chce pogadać o tym co kto zrobił, a czego nie zrobił, to warto przypomnieć że Jay nie bronił pasa ROH World champion kiedy on, Elgin, był pretendentem. Michael nie zamierza jednak szukać wymówek i żyć przeszłością, tylko patrzeć w przyszłość. Nieważne, kogo Nigel doda mu do walki w Chicago. On nie potrzebuje braciszka, który bez całą karierę musi chronić jego tyłek. Na Glory by Honor Elgin przebije się przez każdego mistrza, by dostać w łapy Adama Cole’a. Przez 6 miesięcy walczył w imię honoru, o którym mówił McGuinness, ale teraz walczy tylko dla własnej definicji honoru. Michael przyznał, że Jay może nazywać siebie mistrzem, ale jeżeli również i Adam Cole nazywa siebie mistrzem, w takim razie on sam jest niekoronowanym mistrzem. Michale poradził Jay’owi aby spróbował pokonać jego, a wówczas będzie mógł siebie nazywać prawdziwym mistrzem.

.

.


.
Walka nr 2: Roderick Strong vs Mike Mondo
Roddy nadział rywala na Belly to back Backbreaker, co dało mu 2 count. Odpowiedzią Mondo był Uranage, co również dało 2 count, a potem dołożył kilka kopnięć kolanem plus Clothesline. Mike sprowadził przeciwnika do narożnika, gdzie atakował go barkiem. Strongowi udało się to zmienić dzięki kopniakiem, a ponadto powalił rywala Missile Dropkickiem i przeszedł do Running Knee w rogu plus Forearm. Nie marnując ani sekundy, Roddy wykonał Superplex, 2 count. Strong nie dął się odliczyć przez roll up, wymierzył Forearm i Leaping Knee, a po wykonaniu Gibson Driver uzyskał pinfall.

Zwycięzca: Roderick Strong

Po walce Strong wziął mikrofon, wspominając najlepsze momenty ostatnich 10 lat pracy dla najlepszej federacji na świecie, Ring of Honor. Był częścią wspaniałej stajni, jaką było Generation Next. Wygrał turniej Survival of the Fittest, był ROH World Tag Team championem, był TV Championem i także głównym mistrzem. Przede wszystkim, był najbardziej zwartym zawodnikiem w tym ringu. 10 lat, 3 tytuły, ale tylko jeden Mr. ROH.











W ringu ekipa Marshall Law: RD Evans, QT Marshall i Veda Scott. Ta ostatnia zabrała głos mówiąc o gali Manhattan Mayhem V, gdzie byliśmy świadkami napaści. Ofiarami byli Marshall Law, a sprawcy to Outlaw Inc. i Ring of Honor. ROH pozwoliło tym chorym umysłowo degeneratom na walkę z nimi bez przygotowania i przemyślanej wcześniej strategii.
RD Evans dodał, że jego obrońca, Veda Scott, przekonała ich by szukać sprawiedliwości w sądzie przeciwko Ring of Honor i Nigelowi McGuinnessowi. Przekonała ich także do szukania sprawiedliwości w ringu. Dlatego też dziś zmierzą się z Eddie Kingstonem i Homicidem ! Tyle że tym razem są przygotowani.

.

Walka nr 3: Marshall Law (w/ Veda Scott) vs Outlaw Inc.
QT Marshall nie czekał i już przed ringiem ruszył do ataku na Eddie Kingstona, z kolei wewnątrz kwadratowego pierścienia Homicide zabrał się za RD Evansa. Homicide znokautował rywala poprzez Running Knee w rogu i zabrał się za QT Marshalla. The Notorius 187 skontrował Powerslam i wymierzył Ace Crusher. Evans zaatakował homicide’a kolankiem, lecz z tyłu czaił się Eddie Kingston, wykonując Back Fist. Eddie wziął przeciwnika na swe barki, a Homicide z górnego narożnika wymierzył Bulldog i to wystarczyło, by zakończyć walkę.

Zwycięzcy: Outlaw Inc.

Po walce Homicide, podobnie jak na Manhattan Mayhem V, złamał Evansowi palce.
Kingston wziął mikrofon i przywitał się z fanami, przedstawiając siebie i kolegę. Są tutaj, by pomóc Nigelowi oczyścić Ring of Honor. Ale zanim oczyszczą federację z przyssawek w szatni, mają sprawę do mistrzów tag teamowych. Nie bardzo lubi czekać, więc oczekuje że reDRagon przybędą do ringu i będą mogli załatwić sprawę “w stylu więziennym”.
Eddie wziął na ring krzesło i oświadczył, że nie opuści ringu, dopóki ich żądanie nie zostanie spełnione.





Ochrona zabrała Kingstona i Homicide’a z ringu.

.
Walka nr 4: Matt Taven © (w/ H.O.T) vs Jay Lethal – ROH TV Championship Match
Chwilę po rozpoczęciu walki Jay symulował upadek i zrzucił winę na interwencję Trutha Martiniego i Hoopla hotties. Plan zadziałał – sędzia nakazał im opuścić arenę :) Lethal był w ofensywie. Taven po otrzymaniu Cartwheel Dropkick wyturlał się poza ring, ale to nie był dobry pomysł, gdyż zaraz potem dostał Suicide Dive od Jay’a. Po chwili ten sam Dive…. po przeciwnej stronie. Taven został wrzucony na ringi znów wyturlał się na zewnątrz, ale tym razem miał plan i wskoczył na krawędź ringu, zaskakując rywala atakiem. Jay jednak miał asa w rękawie w postaci Springboard Dropkicku i Taven znów na podłodze, a to oznacza Suicide Dive po raz trzeci :]
Wracamy po reklamach, Lethal planował akcję Slingshot, ale został złapany na Rolling Neckbreaker z lin. Do tego jeszcze side Russian Legsweep, ale to za mało na pinfall. Lethal próbował kontratakować, ale został zatrzymany Dropkickiem oraz Delayed Vertical Suplex. Mimo chybionego Fist Dropu Taven nie tracił kontroli i dzięki swej zwinności ponownie zniweczył plan kontrataku rywala, powalając go przez Enzuigiri. Matt atakował kopniakami, ale to motywowało Lethala, by wziąć się w garść. Taven jeszcze jakoś utrzymał kontrolę, ale przełom nastąpił gdy nadział się na kolana Jay’a przy próbie Springboard Moonsault. Nastąpiła wymiana ciosów, z której lepiej wyszedł Taven, ale to Jay wymierzył Lethal Combination, 2 count. Taven po skontrowaniu Suplexa chciał odliczyć rywala przez O’Conor roll przy pomocy lin, ale i tak nie udało się zdobyć pinfall. Zapowiadało się na Lethal Injection, ale Taven wymierzył Spinning Back Heel Kick w plecy.
Obrońca tytułu planował Gibson Driver, ale to Jay wykonał Back Body Drop plus do tego Superkick, 2 count. Jay miał w planach Elbow Drop, ale za długo się na to zbierał i Taven zdążył już wstać i strącić go kopniakiem. Jay nie dał sobie wykonać Superplex i Taven został tak strącony, że wisiał w pozycji Tree of Woe. Matt zdołał się podnieść, lecz i tak otrzymał Dropkick w plecy. Jay przymierzał się na Burning Hammer, jednakże Matt blokował to, trzymając się ręką liny. W końcu się uwolnił i wymierzył The Climax, dzięki czemu obronił pas !

Zwycięzca: Matt Taven

Zaraz po walce zjawili się Truth Martini i dziewczyny, świętując zwycięstwo. Lethal uścisnął Tavenowi dłoń.
Truth Martini wziął mikrofon i choć Tavenowi się udało, to jednak należy pamiętać, że są trzy rodzaje wrestlerów: są dobrzy wrestlerzy, są świetni wrestlerzy i są wyjątkowi wrestlerzy. Matt Taven jest wyjątkowym wrestlerem dzięki temu, że Hoopla płynie w jego żyłach. Od ponad 6 miesięcy Taven jest mistrzem TV i zostanie najwspanialszym mistrzem w historii federacji.

Dzisiejszy epizod to w miarę OK wrestling, ale dziwne rozstawienie walk – 4 pojedynki, z czego aż trzy to squashe (Mondo – who cares ?). Dziwić może porażka ACH’a z Adamem Pagem, którego ROH chce jakoś przebić, ale na razie fani nie bardzo to kupują. Matt Taven ostatnimi czasy prezentuje się coraz lepiej i będzie jeszcze miał ku temu okazje, jako że każda jego walka ma być title matchem. Na chwilę obecną spekuluję stratę pasa na Final Battle 2013 na rzecz Tommaso Ciampy.

Już za tydzień obecny będzie nowy mistrz ROH, Adam Cole ! Ponadto w walce wieczoru Triple Threat Tag Team Match o pasy ROH World Tag Team Champions !
Oglądajcie Ring of Honor !
 
Autor:KL
Share on Google Plus

About Unknown

    Blogger Comment
    Facebook Comment

0 komentarze:

Prześlij komentarz